...


Autor: cyniczna
05 października 2008, 00:49

Kupiłam znicz...

Nigdy nie kupowałam zniczy na Wszystkich Świętych. Mam dużą rodzinę i jakoś w ogromie lampek brak moich był nieodczuwalny.

...kupiłam znicz... ze szkła niczym białe serduszko... z maleńkim śpiącym złotym aniołkiem w środku...

Gdy go przyniosłam do domu, Luby wyszedł z kuchni dostrzegwszy go wśród wyciąganiętych przeze mnie zakupów.

 

 

Teraz Luby śpi. Jest pijany. Tak bardzo pijany, że przypomina mi w zachowaniu "teściową". To było relaksacyjne, niewinne ognisko. Jestem na Niego zła. BARDZO! Pisanie o tym nie ma najmniejszego sensu...

05 października 2008
Powinien Cię przytulić, a nie pić... ale skoro pił, to znaczy,że rana jeszcze się nie zabliźniła...
kiedy dojdzie do siebie, Ty po prostu bez słów przytul sie do niego mocno...
życzę siły...

Dodaj komentarz