Jedz mniej, bramy raju są wąskie.
30 stycznia 2008, 14:57
Niezwykle głodna jestem!!!
Tak głodna, że nic więcej na ten temat nie napiszę. Udaję się na wielkie gotowanie... Ach, gdyby tylko Mój Luby wspaniałomyślnie uwolnił mnie od garów i zabrał do knajpy gdzieś. Aż się trzęsę na myśl o pizzy i piwku (a może nawet i dwóch). To się nazywa uzależnienie .
I nawet gdybym chciała coś więcej napisać, to i tak z pewnością sprawa kręciłaby się wokół pomysłów na biesiadowanie, a kiepska byłaby to książka kucharska.
Dodaj komentarz