kalendarz (uwaga zawiera treści obraźliwe...
06 lutego 2009, 21:39
Termin miałam na 16stego lutego... sorry, ale walentynkowego nastroju raczej deficyt!
Oszzz, kurwa, jakie to jest trudne! I nie pierdolić mi to bzdur "będzielepiejowych", bo tego bezsensownego poklepywania nie zniesę!
I na koniec coś optymistycznego! Lewy, w dupę kopany jajnik nie działa! Jakąś tam funkcję hormonalną spełnia, ale nie jajeczkuje! No, też zajebiście! I za porady typu "skonsultujuinnegolekarza" też dziękuję, gdyż na tyle inteligentna jestem, by poradzić się czterech... "blablabla cośtam cośtam, ale ma pani jeden jajnik zupełnie sprawny ... cośtamcośtam ... niczego nie przekreśla ... blablablabla".
No i kurwa całe życie tak pod prąd i wbrew zasadom, wbrew normom i logice! Conajmniej od dziesięciu lat powinnam glebe gryźć, ale nie... postanowiłam zostać pierdolonym królikiem doświadczalnym!
Pozdrawiam wszystkie Twoje marządy.
:(
3 maj sie cieplutko i odganiam od Cieie wszytsko co złe
buziaki :*
Boli... ale z czasem się "zapomina" na chwilę. Życie tak goni do przodu...
Teraz tarczycę leczę- dla siebie- nie wiem dlaczego byłam tak głupia, że nie robiłam tego wcześniej.
Jeden jajnik działa- daj mu czadu ;)
mam nadzieję że Ci sie uda a jak nie to faktycznie moze adopcja - choć ja bym sie nie zdecydowała wolała bym utworzyc rodzinę zastepczą dla 2-3 dzieci ale to każdy sam wie co da radę zrobić
a przeczytalas co harley napisala? no.
lbem w mur mozesz walic, prosze bardzo, ale moim zdaniem szkoda lba. i nie ma co uogolniac, ze "Zawsze pod prad" ze NIGDY costam. bo to nieprawda jest. bo kazde jedno zycie ma w sobie i te zle chwile, i te dobre. tylko czemu czlowiek te dobre przyjmuje jako norme a widzi tylko te zle - nie mam pojecia. o.
a myslalas o adopcji? tyle pierdolonych matek zostawia, porzuca swoje dzieci, a kobiety takie jak Ty nie moga urodzic wlasnych... pomysl o uszczesliwieniu jakiegos dzieciaczka, wtedy uszczesliwisz tez siebie...
;)
Dodaj komentarz